W świecie internetowego marketingu utarło się przekonanie, że funkcjonowania marketingowe zarezerwowane są wyłącznie tylko na rzecz firm, instytucji czy samych przedsiębiorstw. Nie dopuszcza się nawet myśli o tym, że z takich samych metod promocji mogą skorzystać chłopcy i dziewczęta prywatne: działające jako freelancerzy, szukające w sieci sławy, pragnące rozreklamować swoją stronę www czy bloga. Natomiast w sytuacji działań marketingowych kierowanych na rozpowszechnienie takich osób marketingowcy muszą trzymać się kilku dodatkowych zasad.
Przede wszystkim powinni pamiętać, że to co ląduje w internecie, najpewniej w niej zostanie na za każdym razem. Dlatego planując kampanie marketingowe powinni sprawdzać, która reklama internetowa – a dokładniej która jej forma – niesie za sobą najmniejsze ryzyko. Chodzi tu o niebezpieczeństwo tj. powiązanie dokładnie określonej chłopcy i dziewczęta z negatywnymi działaniami czy wydarzeniami (przykładowo. reklama w formie marketingu wirusowego, szeptanego, e-mailing zakwalifikowany jako SPAM). Z tego względu pole do funkcjonowania jest nieco ograniczone, chociaż cały czas do całkowitej dyspozycji speców od reklamy pozostaje pozycjonowanie. Można tu zastosować taką samą zasadę funkcjonowania jak przy pozycjonowaniu stron tematycznych, urzędowych albo firmowych – a dodatkowo pozycjonować również imię i nazwisko danej osoby. To dość ważne, w szczególności gdy takie same noszą dziesiątki a wręcz setki innych osób – a ich profile na serwisach społecznościowych wyświetlają się jako pierwsze, co może sprawić, że będą one mylone z „właściwą” osobą.
Więcej informacji znajdziesz na: SEO